START           O NAS          AKTUALNOŚCI           OSIĄGNIĘCIA          NASZE PLANY        

 


KOLARSTWO MTB

    Jazda na rowerze MTB zarówno rekreacyjna jak i sportowa to najdynamiczniej rozwijająca się forma uprawiania sportu. Również wśród naszych członków. Od 2007 roku zapraszamy na Rodzinne Rajdy Rowerowe. Imprezy te składają się z dwóch dwudniowych etapów o różnej skali trudności i różnych dystansach, biorą w nich udział całe rodziny. Popularnością cieszą się również wyjazdy jednodniowe. Bierzemy udział w cyklicznych Rajdach Kraków-Trzebinia oraz Krakowskim Maratonie Rowerowym. Od 2009 jesteśmy organizatorem Mistrzostw Polski Energetyków w Maratonie Rowerowym MTB - TAURON CUP. Grupa rowerzystów liczy ok. 70 osób a najaktywniejsi z nas przejeżdżają rocznie na dwóch kółkach po kilka tysięcy km!!!

 

FOTO

XV Rodzinny Rajd Rowerowy – LAGUNA 2023

Tym razem w dn. 7-11.06.2023 na "pojezierzu gliwickim" odbył się XV Rowerowy Rajd Rodzinny. Wzięło udział 30 uczestników a bazą był kompleks „LAGUNA” w miejscowości Nieszewie. Pogoda dopisała, trasy doskonałe. Przepiękny kompleks pałacowy w Pławniowicach, ruiny pałaców w Rudzieńcu, Bycinie i zamku w Ujeździe. Tętniący życiem zamek w Toszku. Kanał Gliwicki, śluzy: Łabędy, Dzierżno i Rudziniec no i jeziora - Pławniowice i Dzierżno Małe i Duże. Klimatyczny rynek w Pyskowicach i Toszku. Tradycyjnie udało nam się po raz kolejny zrobić bramę weselną i życzyć Szczęścia Młodej Parze! Śląsk jest zielony!

Bogdan Ulicki

FOTO

XIV Rodzinny Rajd Rowerowy – PONIDZIE 2022

Ostatnia zaległość covidowa została zrealizowana. Po trzech latach oczekiwania w dniach 15-19.06.2022 odbył się XIV Rodzinny Rajd Rowerowy – PONIDZIE 2022. Udział wzięło 35 uczestników a bazą Rajdu był gościnny OSW_Zacisze w Krzyżanowicach Dolnych. Piękne otoczenie, znakomita kuchnia i miła obsługa sprawia, że można to miejsce polecić znajomym. Udała się pogoda, tylko jedno popołudnie było deszczowe ale zostało zagospodarowane zwiedzaniem Pałacu Wielkopolskich w Chroberzu. Podziękowanie dla opiekunki Pałacu, która specjalnie dla nas przyjechała w czwartkowe popołudnie i była nasza przewodniczką. Na rowerach odwiedziliśmy Pińczów, Busko Zdrój, Wiślice i inne miejsca. W sobotę dodatkową atrakcją był 2,5 godzinny spływ kajakowy Nidą z Pińczowa do Krzyżanowic. Wyjazd bardzo udany i bezpieczny. Obyło się bez upadków i kontuzji. Jedynie 3 przebite dętki, z tego jedno koło dwa razy! Miejmy nadzieję, że nie będzie już kolejnych przeszkód aby w przyszłym roku spotkać się ponownie na XV Rajdzie.

Bogdan Ulicki

FOTO

Wielka Pardubicka

Po dwóch latach oczekiwania w końcu się udało! W piątek 27 maja wyruszyliśmy na wyjazd pod nazwą „Wielka Pardubicka”, który w końcu doszedł do skutku. Chociaż ze zmianą ze względu na niesprzyjające prognozy start nie nastąpił w Pardubicach ale uległ skróceniu o 20 km i miejscem startu było Hradec Kralove. Mimo zapowiedzi deszczu 19 śmiałków zdecydowało się jechać do Kudowej Zdroju. Czwórka „cykorów” a wśród nich piszący te słowa wybrało bezpieczny przejazd – busem. Prognozy niestety się sprawdziły i ostatnie 30 kilometrów rowerzyści przejechali w deszczu, pod wiatr i przy dużym spadku temperatury. W sobotę do południa również padał deszcz, czas został spędzony na spacerach po Kudowej Zdroju. Około godz. 13.00 pogoda uległa i wyruszyliśmy na zaplanowaną trasę do Pekla. Urocza trasa biegnie brzegiem rzeki Metuja. Z Pekla pojechaliśmy dalej do bardzo ładnego miasteczka Nove Mesto nad Metują z zamkiem i ryneczkiem. W drodze powrotnej zaliczone zostało centrum Nachodu. Niedziela już bez deszczu pozwoliła na realizację trzeciej zaplanowanej trasy, wokół jeziora Rozkosz, chociaż część wybrała ponownie Peklo. Wyjazd udany, chociaż pogoda mogła być lepsza ale przede wszystkim był bezpieczny, bez defektów i usterek pokazał również jak doskonale Czesi są przygotowani do turystyki rowerowe. Dziękuję uczestnikom za udział i do szybkiego zobaczenia na kolejnym wspólnym wyjeździe!

Bogdan Ulicki

FOTO

PONIDZIE NA ROWERACH

Udało się!!! Przez wirusa opcja rezerwowa okazała się strzałem w dziesiątkę. Zamiast Czech przepiękna Dolina Nidy. Pobyt w Krzyżanowicach Dolnych w super Osw Zacisze to było to. Zaplanowane 230 km tras, min. Pińczów, Busko Zdrój, Wiślica. Przepiękny Obszar Natura 2000 Dolina Nidy. Dodatkowo, byli chętni na spływ kajakami po Nidzie. Dziękujemy uczestnikom za udział i wspaniałą atmosferę!!! Autorzy zdjęć: Anna Sieńko, Marta Goćwin, Andrzej Hoły, Marek Szczypkowski.

FOTO

TKKF ENERGIA w Alpach!

W dniach 19.09.2019 do 22.09.2019 r. 18 osobowa grupa śmiałków, członków TKKF Energia wybrała się na górską wyprawę rowerową do Kaprun – niewielkiego, malowniczego miasteczka w Austrii, na ziemi Salzburskiej, u stóp masywu Glocknergruppe i lodowca Kitzsteinhorn.

Zakwaterowani byliśmy w pięknym pensjonacie Katherinenhof, w którego okolicy znajdują się najpiękniejsze w Alpach szlaki rowerowe. Zarówno dla lubiących łatwe wycieczki wzdłuż dolin jak i dla miłośników MTB dla których niemal codziennie była tu okazja do zdobycia mniejszych lub większych szczytów i przełęczy.
Spotkanie z naturą i sportowa aktywność w jednym - czyste powietrze, bajecznie piękne krajobrazy i genialna infrastruktura stanowiły w Kaprun niewyczerpane źródło inspiracji dla uczestników wyprawy.
Zobaczyliśmy najwyższe wodospady w Europie – Krimll, które sięgają 380 metrów wysokości.
Wybraliśmy się na liczącą około 30 km, ale przepiękną widokową wyprawę wokół jeziora Zell am See.
Punktem kulminacyjnym wyprawy była droga wysokogórska Grossglockner, która jest niewątpliwie niekwestionowanym liderem w wśród szlaków górskich. Wznosi się na wysokość 2425m.n.p.m. Na szczyt prowadziła nas droga asfaltowa która ma około 22km podjazdu. Wspinaczka na szczyt zaczyna się w miejscowości Fusch an der Glocknerstraße, przepiękną drogą z licznymi zatoczkami z których można podziwiać piękno otaczających masywów górskich. Średnie nachylenie wynosi 9%, a maksymalnie 12%. Część z nas wyjechała busem na sam szczyt, część na rowerach dotarła na wysokość 1800 m. n.p.m.
Kaprun i jego okolice to region idealny do uprawniana sportów rowerowych. Zachwycił nas swoim klimatem, urokiem, widokami i oczywiście trasami rowerowymi. Krótko mówiąc - za szybko, za krótko i zbyt pięknie by tam nie wrócić.

 

Marta Bisikiewicz

FOTO

XIII Rodzinny Rajd Rowerowy - Ulanów 19 - 23.06.2019

Foto

XII Rodzinny Rajd Rowerowy - Szymocice 30.05 - 3.06.2018

Foto

XI RODZINNY RAJD ROWEROWY - SPAŁA, 14-18.06.2017.

 

Foto

TKKF Energia w w Bukowinie Tatrzańskiej.

  11 czerwca 2016 roku członkowie TKKF Energia w składzie:
• Bisikiewicz Marta
• Budz Kazimierz
• Mucha Paweł
• Wideł Marek
• Zachara Remigiusz
wzięli udział w organizowanym w Bukowinie Tatrzańskiej przez Skandia Maraton Lang Team maratonie rowerowym MTB.
Nasi zawodnicy wystartowali na różnych dystansach:
• Trasa MINI 24 km – Bisikiewicz Marta, Mucha Paweł , Wideł Marek
• Trasa MEDIO 45 km – Budz Kazimierz i Zachara Remigiusz
Pogoda nie sprzyjała uczestnikom maratonu. Błoto i padający deszcz, który towarzyszył zawodnikom od startu do mety spotęgowały skalę trudności wyścigu w Bukowinie. Trasa, mimo że dobrze przygotowana, była bardzo ciężka i wymagająca. Dużo sztywnych, selektywnych podjazdów
i zjazdów pokrytych błotną mazią stanowiło nie lada wyzwanie dla naszych zawodników.
Nasi kolarze mimo tych wszystkich przeciwności stanęli na wysokości zadania i dostarczyli nam oraz sobie wielu emocji. Należą im się gratulację, przede wszystkim za to, że wyzwanie podjęli oraz za to, że mu sprostali. Wszyscy - cali i zdrowi dojechali do mety w regulaminowym czasie.
Przed nami kolejne wyzwanie – Skandia Maraton Lang Team w Dąbrowie Górniczej, który odbędzie się 17 września 2016 roku. Już teraz trzymamy kciuki.
 

Marek Wideł

Foto uczestników

Jubileuszowy X Rodzinny Rajd Rowerowy.

  W dniach 25.05 – 29.05.2016 odbył się Jubileuszowy - X Rodzinny Rajd Rowerowy. To już 10-ty rok wspólnych wyjazdów rodzinnych. Pierwszy Rajd miał miejsce w dniach 16-17.06.2007 roku w Żarkach Letnisko. Ze względu na jubileuszowy charakter Rajdu jego bazą były właśnie Żarki i Hotel „Kinga” w tej miejscowości, gdzie ta cykliczna impreza miała swój początek. Przez 10 lat przewinęło się około 80 uczestników, zwiedziliśmy kilka regionów Polski. A jak się zmienialiśmy, mieliśmy okazję się przekonać oglądając na rzutniku zdjęcia ze wszystkich dotychczasowych wyjazdów. Była to okazja do wielu wspomnień, nieraz przerywana salwami śmiechu. Jak na jubileusz przystało, X Rajd zgromadził rekordową ilość uczestników – aż 46 osób! Trasy zaplanowane na cztery dni przebiegały szlakami Jury Krakowsko-Częstochowskiej, które w większości były już wcześniej przejechane w trakcie wcześniejszych wyjazdów. Ale tutaj miłe zaskoczenie – przez kilka lat nieobecności trasy uległy wielu zmianom, zdecydowanie na lepsze. Nowe oznakowanie, wyasfaltowanie wielu ścieżek, wiaty przystankowe dla rowerzystów powodują, że ten region jest jeszcze bardziej przyjazny rowerzystom. Korzystając z doświadczeń ubiegłego roku, ponownie przed wyjazdami na trasy uczestnicy wybierali jeden z dwóch wariantów – trasę dłuższą lub krótszą. O zapale uczestników niech świadczy fakt, że jeździliśmy zarówno przed jak i po obiedzie. Rekordziści przejechali przez te kilka dni 220 km. W ciągu kilku dni, przejeżdżając duże fragmenty Szlaku Orlich Gniazd, zobaczyliśmy min. ruiny zamków w Olsztynie, Mirowie, Bobolicach, Ostrężniku i Morsku oraz kilka strażnic. Dokonaliśmy objazdów Zalewu porajskiego, zwiedziliśmy urokliwe miasteczko Żarki, a dla niektórych atrakcją była wizyta w sobotę na jarmarku – jednym z największych w Polsce. Zadowoleni byli również debiutanci, których było wśród nas kilku. Obyło się bez większych niespodzianek i wypadków. Zaliczono tylko jedną przebitą dętkę. Pogoda dopisała, obyło się bez deszczów i upałów. Bardzo dobre warunki zakwaterowania, smaczne wyżywienie i gościnna obsługa hotelu, któremu dziękujemy za przyjemnie spędzone 4 dni. I piękna okolica z wieloma atrakcjami, która zachęca do ponownych odwiedzin.
 

Bogdan Ulicki

Click to enlarge

Foto uczestników

 

IX Rodzinny Rajd Rowerowy.

  W dniach 3-7.06.2015 odbył się IX Rodzinny Rajd Rowerowy. Rekordowa ilość uczestników - 39-ciu, w wieku od roku wzwyż, zawitała tym razem na zachodnią część powiatu gliwickiego. Bazą przez cztery dni był bardzo gościnny Ośrodek Wypoczynkowo-Szkoleniowy „ENERGETYK” w Dzierżnie (Pyskowicach). Dla zdecydowanej większości z nas była to pierwsza wizyta w tych okolicach i zaskoczenie. Okazało się, że Śląsk jest również zielony, z pięknymi lasami i jeziorami, urokliwymi miasteczkami i pięknymi zabytkami. Zmieniliśmy trochę zasady planowania tras. Do obiadu nie były one długie, maksymalnie do 50 km. aby można było się wybrać na przejażdżkę jeszcze raz przed kolacją. Pierwsza trasa to zapoznanie się z okolicą. Już na początku jedna z atrakcji – dzięki uprzejmości Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach mogliśmy zwiedzić śluzę Dzierżno na Kanale Gliwickim (oraz śluzę Rudziniec w kolejnych dniach). Dojechaliśmy do miejscowości Toszek z pięknym zamkiem i rynkiem. Po obiedzie chętni wybrali się do Gliwic, a celem była radiostacja gliwicka z wieżą antenową – najwyższą konstrukcją drewnianą na świecie. Drugi dzień to aż trzy trasy – najkrótsza (40 km) a najdłuższa (80 km), które były poprowadzone lesistymi trasami Gminy Rudziniec. Po południu dla chętnych 25 kilometrowy objazd zbiorników wodnych Dzierżno Małe i Pławniowice. Trzeci dzień, upalna sobota trasa blisko 40 km, ale na szczęście długimi odcinkami wiodła lasami. 4 śmiałków wybrało się jednak dalej – na Górę św. Anny wykręcając prawie 100 km. Późnym popołudniem mieliśmy okazję się ochłodzić. Na godz. 1800 mieliśmy zarezerwowaną wycieczkę do Sztolni Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach i przepłynięcie pod ziemią łodziami 600-metrową trasą turystyczną. Ostatni dzień pobytu – niedziela i kolejny słoneczny dzień pozwolił na kąpiel w zbiorniku Pławniowickim. Reasumując, Rajd bardzo udany, w zgodnej opinii uczestników najlepszy z dotychczasowych. Obyło się bez większych niespodzianek, defektów i wypadków. Trasy bardzo przyjazne dla rowerzystów i doskonale oznakowane. Tereny płaskie, ale odpowiadającym zarówno doświadczonym jak i mniej zaawansowanym rowerzystom. Bardzo dobre warunki zakwaterowania, smaczne wyżywienie i gościnna obsługa ośrodka, któremu dziękujemy za przyjemnie spędzone 4 dni. I piękna okolica oraz miasteczka, które należy polecić do zwiedzenia, a to wszystko raptem tylko 125 km od Krakowa. Za rok X - Jubileuszowy Rajd na który już teraz zapraszam.
 

Bogdan Ulicki

 

 

 

Click to enlarge

 

TKKF Energia na wyspie Bornholm

  Nasz członek Grzegorz Komenda ze swą rodziną odwiedzili w wakacje w sierpniu br. wyspę, która została okrzyknięta rajem dla rowerzystów czy Majorką Północy. Zapraszamy poniżej do zapoznania się z jego relacją z wyjazdu.

RELACJA Z BORNHOLMU.

 

Click to enlarge

Nasi członkowie - Janusza Oleksa

- ogrodnik, gitarzysta, cyklista.

"Poznawanie i odkrywanie nowych szlaków rowerowych to jeden ze sposobów na wspaniałą formę relaksu oraz poznawanie Świata i ludzi w nim żyjących. Niekiedy ekstremalne warunki środowiskowe i zmęczenie nie są przeszkodą a wręcz służą regeneracji sił – nic tak nie podładowuje akumulatorów jak pozytywne zmęczenie"

Na rowerze jeździłem „od zawsze”. Od lat sam remontowałem rower a od kilku lat pretenduję do miana „serwisanta” TKKF Energia. Mam obecnie 7 rowerów wyłącznie dla siebie na różne warunki jazdy, z czego 5 to egzemplarze uratowane od śmierci technicznej czyli wyremontowane i przemalowane  przeze mnie. Zdobyte doświadczenie pozwala mi dbać lokalnie o bezpieczeństwo innych użytkowników rowerów, co sprowadza się np. do darmowego serwisu rowerów dzieci mieszkańców osiedla – dbam o to aby dzieci, poruszając się po drogach i osiedlu, mialy sprawne hamulce, sprawne „gumy” itp. Części zapasowe na wymianę pozyskuję dzięki życzliwości lokalnych firm.

Z roku na rok  pokonuję dłuższe dystanse – ubiegły rok zakończyłem ilością 3 330 km, przy czym zaznaczę, że są to wyłącznie rajdy, wycieczki o charakterze rekreacyjnym. Z każdej „większej” wycieczki sporządzam raporcik żeby pochwalić się znajomym a w przyszłości powspominać przyjemne i niezapomniane chwile.

Co jakiś czas spotykam się z sytuacjami o charakterze humorystycznym lub tragikomicznym. Często kończą się one nawiązaniem nowych znajomości.

Od pięciu  lat czynnie działam w TKKF Energia.

Zapraszam do obejrzenia „raportów” z niektórych moich „wojaży”.

 

Raport Szczyrk

Raport Szczawnica - Krzeszowice

Raport Mielno

Raport Krzeszowice - Miechów

Raport Brevet Miechów

Raport Rajd Krakow - Trzebinia - Krzeszowice

Raport Zakopane - Krzeszowice

FOTO

 UWAGA !!!

JESTEŚMY ORGANIZACJĄ POŻYTKU PUBLICZNEGO - MOŻESZ NAS WESPRZEĆ
WPŁACAJĄC 1 % PODATKU.

KRS NR 0000106940
NAZWA: TKKF ENERGIA

 

Józefowska Kawaleria Rowerowa

 

NASZA PRZYCZEPA ROWEROWA

 

Click to enlarge

 

Click to enlarge

Click to enlarge

Click to enlarge

Click to enlarge

©2010 TKKF "ENERGIA"

START           O NAS          AKTUALNOŚCI           OSIĄGNIĘCIA          NASZE PLANY